Przed sezonem wakacyjnym Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) przeprowadziło badanie, które dotyczyło dostępności mieszkań na rynku nieruchomości. Jak się okazuje ponad połowa ankietowanych pytanych o pomoc rządową w dostępie do mieszkań była za tym, żeby ta była na przestrzeni lat rozwijana. W opinii ekspertów nie mogło być inaczej, ponieważ znaleźć mieszkanie w dogodnej cenie jest ostatnio bardzo trudno. Zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym.
Obecnie o mieszkania jest bardzo trudno. Koszty życia, które nieustannie rosną, nie pozwalają dużej części społeczeństwa nawet na najem mieszkania. Sytuacja jest najgorsza w dużych miastach wojewódzkich, gdzie mieszkania są najdroższe. To wszystko składa się na opinie 23% ankietowanych CBOS, aby polityka rządu wspierała tani najem mieszkań w Polsce. Trzeba przy tym dodać, że podobną ofertę zapewniają swoim obywatelom samorządy w formie mieszkań komunalnych, jednak ich ilość na rynku jest znacznie za niska w porównaniu do liczby chętnych. Największą grupą społeczną opowiadającą się za budownictwem komunalnym są seniorzy. Około 40% z nich była za takim rozwiązaniem. Osoby będące w wieku produkcyjnym szansę na miejsce do życia widzą raczej w dopłatach do najmu lub zakupu mieszkania. Dofinansowanie zakupu popiera prawie 3/4 młodych ludzi do 35 roku życia.
Różnice w poglądach dotyczących rozwiązania problemów mieszkaniowych istnieją również w zależności od dochodów ankietowanych. Budownictwo socjalne popierane jest w większości przez osoby uboższe. Co ciekawe spośród nich, aż 64% jest za wprowadzeniem państwowych dopłat do inwestycji w mieszkania własnościowe. Najsłabiej zarabiający Polacy są też bardziej skłonni w uzyskanie mieszkania na własność zamiast ciągłego najmu. Klasa średnia w Polsce, a więc osoby o dochodach w przedziale od 3526,50 zł brutto do 9404 zł brutto oczekują od państwa zwiększenia ilości mieszkań dostępnych na wynajem oraz uregulowanie kwestii praw lokatorskich, które według nich są wciąż zbyt słabo respektowane.
Z badań CBOS wynika również, że spora część respondentów poparłaby pomysł uproszczenia prawnych procedur pozwalających na wybudowanie domu. Prawie 4/5 z nich popiera wprowadzenie możliwości budowy domu bez pozwolenia o maksymalnej powierzchni 70 metrów kw. Przeciwko jest nieco ponad 10% badanych. Warto zaznaczyć, że większość osób popierających postulat ułatwienia budowy domu zamieszkuje tereny wiejskie. Nie może to dziwić ze względu na fakt, że na wspomnianych obszarach jest bardzo mało budynków wielorodzinnych.
Ciekawe wyniki możemy zaobserwować u ankietowanych, biorąc pod uwagę ich poglądy polityczne. Osobami, które w znacznym stopniu popierają wszystkie działania rządu w ramach walki z kryzysem mieszkaniowym to osoby o prawicowych poglądach. Za to bez względu na popieraną opcję polityczną, niemal 60% osób biorących udział w badaniu CBOS jest przekonanych, że wsparcie do wkładu własnego dla kupujących mieszkania jest niezbędne. Aż 70% wszystkich respondentów opowiedziało się za takim właśnie rozwiązaniem.