Krótki czas budowy, ciekawe projekty, nowoczesne technologie i spełnienie aktualnie obowiązujących norm z uwzględnieniem niskiego zużycia energii i emisji CO2 nie są w stanie zachęcić Polaków do budowy domu w technologii innej niż tradycyjna. Na placach budów wciąż nie widać oczekiwanej rewolucji.
W polskim budownictwie mieszkaniowym, zarówno wielorodzinnym, jak i realizowanym przez indywidualnych inwestorów wciąż najczęściej budujemy z cegieł i bloczków. Mimo wysokich kosztów materiałów budowlanych i problemów z ich dostępnością rzadko sięgamy po inne rozwiązania, takie jak drewno czy materiały prefabrykowane.
Niechętnie odchodzimy od technologii tradycyjnej udoskonalonej, w której konstrukcją nośną są ściany wykonane z cegły, bloczków lub pustaków o ciężarze i wymiarach umożliwiających ich ręczne wbudowywanie. W tej technologii wykorzystanie gotowych elementów ogranicza się jedynie do płyt kanałowych, stropów schodów i balkonów. W przypadku budownictwa wielkorodzinnego kilkukondygnacyjnego dodatkowo wykorzystywane są gotowe szyby dźwigowe.
Budownictwo mieszkaniowe w 2022 roku według danych GUS
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2022 roku oddano do użytkowania około 112,3 tys. nowych mieszkań. Technologię tradycyjną udoskonaloną wykorzystano w przypadku 98,5% z nich.
GUS podaje również, że w ubiegłym roku zostało oddanych do użytkowania ponad 109 tys. domów jednorodzinnych, z czego tylko niewiele ponad 1% wszystkich domów powstało przy wykorzystaniu innych technologii niż tradycyjna.
W przypadku budownictwa wielorodzinnego technologię tradycyjną udoskonaloną wykorzystano w przypadku 87% inwestycji zakończonych w 2022 roku. Powstało w ten sposób 2,8 tys. bloków mieszkalnych.
Mimo że wykorzystanie nowoczesnej technologii wielkopłytowej lub wielkoblokowej skraca czas budowy i ogranicza koszty jej realizacji, to deweloperzy sięgają po te rozwiązania coraz rzadziej. Mimo wielu akcji promocyjnych, wspierających rozwój tej gałęzi budownictwa mieszkaniowego w Polsce z danych GUS wynika, że w 2019 roku z prefabrykatów powstało w kraju 250 budynków. W 2022 roku liczba ta zmalała zaledwie do 26 obiektów.
Nie znamy możliwości, jakie dają nam nowe technologie
W przypadku indywidualnych budów domów jednorodzinnych wybieramy technologię tradycyjną w obawie przed wysokimi kosztami zastosowania innych rozwiązań, ograniczoną liczbą dostępnych projektów i trudniejszymi do realizacji zmianami w projekcie.
W wielu przypadkach obawy te sprawiają, że wolimy realizować budowę przez wiele miesięcy, borykając się z rosnącymi cenami materiałów i trudnościami w znalezieniu wykonawców poszczególnych etapów budowy.
W praktyce nowe technologie oparte na konstrukcjach drewnianych lub gotowych elementach produkowanych w fabryce i montowanych przez specjalistów na placu budowy umożliwiają nam wybudowanie domu w kilka tygodni. W wielu przypadkach mała liczba projektów nie jest dla nas ograniczeniem, ponieważ niektóre technologie umożliwiają adaptację tradycyjnego projektu domu, którego budowa jest później realizowana z wykorzystaniem nowoczesnych i ekologicznych materiałów.