Analitycy PKO BP przygotowali kolejną edycję raportu „Puls Nieruchomości”. Wynika z niego, że co prawda, liczba transakcji na rynku mieszkaniowym spadła dwukrotnie w porównaniu do zeszłego roku, jednak tendencja ta nie dotyczy strefy wokół największych miast. Wciąż notuje się duży popyt na domy zlokalizowane w okolicy ośrodków miejskich.
Mimo że pandemia wybuchła już trzy lata temu, to trendy na rynku nieruchomości, które zapoczątkowała, wciąż są aktualne. Ze względu na rozpowszechnienie pracy zdalnej dużo większym zainteresowaniem niż przed 2020 rokiem cieszą się domy zlokalizowane pod miastem.
Dzięki braku konieczności dojazdu do biur mieszkania w centrum dużych ośrodków nie są już tak popularne. Doceniamy za to bliskość terenów rekreacyjnych, własny ogródek, ciszę i spokój i godzimy się z dłuższymi dojazdami do centrum, co musimy robić dużo rzadziej niż przed pandemią.
Powiaty okalające największe miasta przodują w liczbie transakcji
Nie tylko praca zdalna, ale również zmniejszająca się dostępność działek, rosnące ceny nieruchomości i rozwój infrastruktury komunikacyjnej sprawiły, że chętniej wyprowadzamy się z centrów miast na ich obrzeża.
Z raportu wynika, że od kilku lat systematycznie rośnie liczba transakcji kupna – sprzedaży nieruchomości zawieranych w powiatach, które otaczają duże miasta. Największą liczbę aktów notarialnych potwierdzających takie transakcje odnotowano wokół Warszawy, Wrocławia, Krakowa i Trójmiasta.
Warto również pamiętać o tym, że na zmianę preferencji kupujących ma także wpływ to, że nieruchomości w ostatnim czasie zdrożały, a dostępność kredytów hipotecznych przez cały 2022 rok była wyjątkowo niska. Kiedy Polaków nie było stać na mieszkanie w dogodnej lokalizacji w mieście, musieli zadowolić się podmiejskim lokum.
Silny popyt na domy
Analitycy PKO BP przeanalizowali także złożone w ostatnim czasie wnioski kredytowe i odnotowali, że udział wniosków, których celem kredytowania jest zakup domu, jest zbliżony do poziomu z 2020 roku.
Z kolei w 2021 roku więcej było nabywanych mieszkań niż domów, ale trend był spowodowany pobudkami inwestycyjnymi. Zakup nieruchomości pozwalał bowiem na zabezpieczenie oszczędności przed inflacją, ale i był w zasięgu ręki wielu osób ze względu na luźne kryteria przyznawania kredytów hipotecznych.
W 2022 roku Polacy znów chętniej kupowali domy, a celem tych transakcji była głównie realizacja własnych potrzeb mieszkaniowych.
Bezpieczny kredyt 2% pomoże budującym domy
Eksperci PKO BP prognozują, że czynnikiem, który pozytywnie wpłynie na liczbę domów budowanych przez inwestorów indywidualnych, będzie niewątpliwie rządowy program „Bezpieczny kredyt 2%”.
Mimo że maksymalny wkład własny określony w programie to 200 tys. zł, to osoby, które są zainteresowane budową domu, będą w tej kwestii uprzywilejowane. Wkładem własnym w tym przypadku może być działka, na której powstanie budynek, a suma jej wartości i kwoty kredytu nie może przekroczyć 1 mln zł. Oznacza to, że w praktyce wysokość wkładu może być wyższa.