Od lipca 2023 możemy starać się o kredyt na preferencyjnych warunkach, jeśli nie jesteśmy posiadaczami nieruchomości. Rządowy program „Bezpieczny Kredyt 2%” to tylko jedna z przyczyn wzrostu popytu. Na rynku jest więcej mieszkań i pośrednicy obserwują rosnące zainteresowanie dostępną ofertą. W praktyce oznacza to, że wielu niedoświadczonych inwestorów wkracza na rynek. Często decydują się oni na lokum z drugiej ręki. Na co w takim wypadku uważać i co sprawdzić, by transakcja była bezpieczna, a mieszkanie spełniało nasze potrzeby?
Od czego zacząć?
Specjaliści radzą, by pierwszym krokiem było sprawdzenie naszej zdolności kredytowej. Obecnie w oddziałach banków partnerskich możemy to łatwo sprawdzić również dla kredytu hipotecznego na preferencyjnych warunkach. Beneficjenci programu mogą się cieszyć większą zdolnością kredytową i dzięki temu droga do pierwszej własnej nieruchomości jest dla nich łatwiejsza. Gdy wiemy, ile możemy wydać i jaki mamy wkład własny, łatwiej nam rozeznać się w bogatej ofercie dostępnych lokali.
Kolejną kluczową decyzją jest wybór lokalizacji. To on w dużej części dyktuje cenę, ale też będzie kształtował nasz przyszły styl życia. Pośrednicy w ostatnich miesiącach obserwują młodych ludzi, którzy stają przed wyborem swojego pierwszego lokum. Mogą postawić na mniejszy metraż w dużym mieście lub starać się o większe mieszkanie na przedmieściach lub terenach wiejskich. Jeszcze przed złożeniem wniosku przemyślmy, jaka decyzja będzie dla nas najlepsza w tej kwestii. Wstępna weryfikacja ofert pod kątem budżetu i lokalizacji pozwoli nam dokonać niezbędnej selekcji.
Gdy już znajdziemy wymarzone mieszkanie
Jeśli jakiś lokal nam się spodoba, nie dajmy się ponieść emocjom. To ważny etap, w którym decyduje się nie tylko o komforcie naszego przyszłego życia, ale i bezpieczeństwie finansowym. Właśnie dlatego należy najpierw sprawdzić stan prawny interesującej nas nieruchomości.
Rynek wtórny oznacza lokale z drugiej ręki, dlatego równie ważny jest stan techniczny mieszkania. Jeśli nie mamy doświadczenia, w tym momencie przyda się pomoc fachowca, który oceni, czy wnętrze nie ma ukrytych defektów. Każde mieszkanie będzie wymagało aranżacji, ale duży remont wiąże się zwykle z wydatkami, które warto wliczyć w cenę.
W polskiej kulturze utarło się, że negocjacje przy kupnie mieszkania są dobrze widziane. Bez względu na to, czy uda nam się zbić cenę, sama próba negocjacji nic nas nie kosztuje. Właściciele prywatni są zwykle skłonni do nieznacznego obniżenia ceny w zamian za szybszą finalizację sprzedaży. Co ciekawe, negocjować cenę możemy nawet, gdy w cały proces wmieszany jest pośrednik biura nieruchomości. W takim wypadku o ostatecznej cenie rozmawiamy z nim, a nie z właścicielem.