W lutym 2024 roku Polskie Składy Budowlane (PSB) ogłosiły istotny spadek cen materiałów budowlanych. Według danych przedstawionych przez organizację, ceny tych surowców zmniejszyły się o 3% w porównaniu z lutym roku poprzedniego. Co więcej, ta tendencja zniżkowa utrzymuje się już przez szósty kolejny miesiąc. Najbardziej widoczny spadek cen dotknął płyty OSB i drewno. Oba komponenty potaniały aż o 24%. Informacja ta rzuca nowe światło na aktualną sytuację w branży budowlanej w Polsce.
Mimo tańszych materiałów nie jest zbyt optymistycznie
Niestety, ostatnio odnotowany spadek cen nie przekłada się na ożywienie sektora. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), produkcja budowlano-montażowa spadła o 6,1% w styczniu 2024 roku w porównaniu z poprzednim okresem rozliczeniowym. Natomiast w porównaniu z grudniem 2023 roku, spadek wyniósł aż 63,2%.
Analiza oraz chęć zrozumienia przyczyn i skutków obecnej sytuacji
Analitycy z Polskiego Instytutu Ekonomicznego nie pozostawiają złudzeń co do sytuacji polskiego budownictwa. Zgodnie z przewidywaniami specjalistów zajmujących się tematem należy zwrócić uwagę na słabą aktywność w sektorze budowlanym oraz na prognozy na kolejne miesiące. Spadek produkcji w znaczeniu ogólnym jest dużo większy od oczekiwań, co może wskazywać na pogłębiające się trudności. Kolorowo nie jest też, kiedy przyjrzymy się bliżej inwestycjom mieszkaniowym. Pomimo spadku liczby lokali mieszkalnych oddanych do użytku o 22,7% w porównaniu z 2023 rokiem, wzrosła liczba wydanych pozwoleń oraz rozpoczętych budów. Może być to naturalna odpowiedź na wzrost popytu na mieszkania, co potwierdzają dane sprzedaży kredytów mieszkaniowych opublikowane przez NBP.
W kontekście spadających cen materiałów budowlanych przy jednoczesnym spowolnieniu gospodarczym w Polsce, kluczowe staje się zrozumienie przyczyn tych zjawisk oraz poszukiwanie rozwiązań, które pozwolą na ożywienie branży. Nadzieje mogą przynieść wszelkiego rodzaju działania podejmowane przez instytucje rządowe, które powinny być nastawione na stymulowanie rozwoju sektora budowlanego w obliczu trudnej sytuacji rynkowej.