3 stycznia 2022 roku za sprawą reform zawartych w „Polskim Ładzie” weszły w życie przepisy umożliwiające budowę domu jednorodzinnego do maksymalnie 70 mkw. bez konieczności uzyskania pozwolenia na budowę. Ponadto nie trzeba już ustanawiać kierownika budowy czy prowadzić dziennika prac; wystarczy dopełnić wszelkie procedury w ramach tzw. zgłoszenia z projektem budowlanym. Jakie warunki trzeba spełnić, aby budynek powstał w pełni legalnie?
W celu rozpoczęcia budowy domu do 70 mkw. należy zgłosić ten fakt organowi administracji architektoniczno-budowlanej, którym jest właściwe starostwo powiatowe. W przypadku miasta na prawach powiatu odpowiedni wniosek trzeba złożyć w urzędzie miasta. Do każdego zgłoszenia należy załączyć projekt architektoniczno-budowlany oraz oświadczenie, że budynek powstaje, aby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe. Należy pamiętać, że tego typu inwestycja może powstać na działce do 500 mkw. powierzchni i posiadać maksymalnie dwie kondygnacje. Ponadto rozpiętość elementów konstrukcyjnych nie może przekroczyć 6 m, a wysięg wsporników ma się ograniczać do 2 m. Co ciekawe, projekty domów do 70 mkw. mają być udostępniane inwestorom za damo. W tym celu Główny Urząd Nadzoru Budowlanego ogłosił już konkurs, który ma na celu wyłonienie najlepszych projektów budowlanych. Jak informuje rzecznik prasowy GINB Joanna Niedźwiecka, już 14 stycznia odbędzie się posiedzenie sądu konkursowego, na którym spośród 38 prac, jakie wpłynęły do II etapu konkursu, zostaną wytypowani zwycięzcy.
Niewielki dom na peryferiach tańszy niż kawalerka w centrum?
Zdaniem wiceministra rozwoju i technologii Piotra Uścińskiego budowa własnego, niewielkiego domu na terenach wiejskich czy podmiejskich będzie kosztować mniej od zakupu kawalerki w dużym mieście, nawet w dobie galopujących cen materiałów budowlanych. Minister na antenie TV Republika stwierdził także, że nie obawia się, iż uproszczone procedury doprowadzą do nieładu architektonicznego, gdyż w dalszym ciągu pieczę nad planami przestrzennymi sprawują gminy. Zapytany o kwestię braku konieczności nadzoru ze strony kierownika budowy zaznaczył, że Polacy to rozsądny naród, a w przypadku stawiania budynku za kilkaset tysięcy złotych inwestorzy wykażą się znajomością tematu lub zatrudnią kompetentną osobę, która weźmie na siebie odpowiedzialność i podpisze stosowne oświadczenia, iż dom powstał zgodnie z przyjętą sztuką budowlaną. Ponadto minister Uściński stwierdził, że tego typu rozwiązania są alternatywą dla polskich rodzin, gdyż cały proces budowy zostanie przyspieszony o parę miesięcy.