Zabytkowe budynki położone w dużej mierze w historycznych dzielnicach polskich miast wzbudzają coraz większe zainteresowanie potencjalnych nabywców. Dzieje się tak dlatego, iż Polacy mają już dość licznie powstających biurowców i apartamentowców mieszkalnych, które niczym się nie wyróżniają na tle innych.
Zabytkowe kamienice odzyskują zatem swoje pierwotne przeznaczenie, stając się luksusowymi mieszkaniami. Ich „powrót do życia” wymaga jednak sporych inwestycji finansowych, które trzeba przeznaczyć na remont wnętrz i fasad tych budynków. Bez nich wartość funkcjonalna oraz estetyczna jest niewielka.
Tego typu inwestycje deweloperskie można zauważyć w Katowicach, Łodzi, Cieszynie, Krakowie, Poznaniu, Trójmieście i we Wrocławiu. Dzięki nim ponad stuletnie neobarokowe domy położone zazwyczaj w centrum miasta, które przez lata były wykorzystywane do celów biurowych wracają do swojej pierwotnej funkcji mieszkalnej. Z uwagi na to, że po remoncie powstają w nich przede wszystkim luksusowe lokale oferty te są skierowane głównie do zamożnych klientów. Metr kwadratowy mieszkania w rewitalizowanym, zabytkowym budynku oddawanego już „pod klucz” wynosi od 7 do 13 tys. zł, czyli dwukrotnie więcej niż średnia cena za metr kwadratowy za mieszkanie z rynku pierwotnego. Ich wartość podnosi także fakt, iż zauważa się rosnący popyt na lokale mieszkalne w śródmieściu oraz zapotrzebowanie na dobra luksusowe. Nowoczesna gospodarka sprzyja zatem renesansowi starszych dzielnic miast, a tym samym – jego zabytkowym obiektom. Ponadto mieszkanie blisko centrum pozwala lepiej korzystać z oferty zarówno handlowej, jak i kulturalnej.
Mieszkanie w unikatowym, zabytkowym budynku na pewno podnosi prestiż samego właściciela mieszkania czy loftu. Dlatego też deweloperzy potrafią organizować sprzedaż takich lokali w formie aukcji – kto da więcej. Największe polskie miasta podążają tropem innych europejskich metropolii, które już wcześniej zaczęły przekształcać i rewitalizować stare dzielnice w najbardziej atrakcyjne punkty mieszkalne w kraju. Nie dziwi zatem fakt, iż mieszkania te potrafią osiągać rekordowe ceny na rynku nieruchomości.
Budowa takich osiedli – miejsc, gdzie skupiać się będzie życie danej części dzielnicy – często wymaga konsultacji z konserwatorem zabytków. Najczęstszymi pracami remontowymi są: podłączenie centralnego ogrzewania, a także wymiana stolarki, malowanie ścian i naprawa podłóg.
Powstawanie osiedli w rewitalizowanych, zabytkowych budynkach wynika ze zmieniającego się polskiego społeczeństwa, które staje się bardziej nastawione na konsumpcjonizm. Już od jakiegoś czasu można zauważyć coraz wyraźniejszą gentryfikację centrum miasta, gdzie zamieszkiwanie zaczyna być elementem prestiżu, wyznaczając tym samym status i świadcząc o silnym powrocie do tradycji mieszczańskich. Wtedy to obecność w centrum gwarantowała wpływ, uczestnictwo oraz bliskość władzy za pomocą współuczestnictwa w elitach i kręgach decyzyjnych. Teraz mieszkania w śródmieściu Warszawy, Gdańska czy Krakowa są oznaką prestiżu.