fot. bigstockphoto.com
Deficyt mieszkaniowy jest to z definicji różnica pomiędzy liczbą gospodarstw domowych, a liczbą zasobów mieszkaniowych. Polska na tle innych krajów Europy Zachodniej nie wypada najlepiej pod względem deficytu mieszkań.
Jak wskazują dane, w Polsce jest ok. 365 mieszkań na tysiąc mieszkańców, średnia unijna już w 2011 r. przekraczała 420 mieszkań na tysiąc mieszkańców, natomiast we Francji wskaźnik ten wynosił nawet 528. Według oficjalnych danych GUS w Polsce w 2013 r. było ponad 13,8 mln lokali mieszkalnych, a w roku ubiegłym przybyło około 143, 2 tys. mieszkań. Deficyt ten nie uwzględnia jednak tego, że część z lokali branych pod uwagę w badaniach to mieszkania substandardowe, czyli takie, które nie spełniają minimalnych kryteriów oraz nie nadają się do zamieszkania – raczej powinny ulec zburzeniu niż adaptacji na lokal mieszkalny. Z danych GUS wynika, że jest to nawet 10% mieszkań.
W Polsce od lat buduje się relatywnie niedużo w porównaniu do innych krajów, co przyczynia się do tego, że deficyt praktycznie stoi w miejscu. Wskaźnik ten jest zróżnicowany pod względem umiejscowienia lokali. W większych miastach i regionach, gdzie jest wielu przyjezdnych i dużo miejsc pracy, rozwija się gospodarka, przemysł i infrastruktura, mieszkań budowanych jest więcej, jednak więcej jest też mieszkańców, dlatego też liczby te nie odbiegają od siebie znacząco. Mniej buduje się na Śląsku, gdzie brakuje terenów pod zabudowę z powodu ryzyka, jakie niesie za sobą wydobywanie węgla; tereny nie nadają się do budowania domów i bloków, a co za tym idzie ludzie muszą szukać innych miejsc, w których można się osiedlić.
Rok do roku odnotowuje się wzrost liczby budowanych lokali, jednak są one wciąż trudno dostępne dla przeciętnego Polaka, a wynika to przede wszystkim z faktu, że ludzi nie stać na zakup nieruchomości. Średnia cena metra kwadratowego mieszkania czy domu jest wciąż wyższa od średniej krajowej zarobków przeciętnego Polaka. Mała liczba mieszkań komunalnych powoduje, że część społeczeństwa mieszka w bardzo złych warunkach. Niestety możliwości finansowe tych ludzi nie pozwalają na zmianę lokalu.
Sytuacja deficytu mieszkań w Polsce może ulec zmianie na przestrzeni najbliższych lat. Może się tak stać z powodów demograficznych – jeśli spadnie liczba ludności w Polsce, zapotrzebowanie na mieszkania i lokale będzie mniejsze. Sytuacja może się też zmienić, jeśli odnotujemy szybki i spektakularny rozwój gospodarczy. Te dwie przyczyny ewentualnych zmian są jednak od siebie ściśle zależne. Poza możliwościami finansowymi ważnym czynnikiem są potrzeby mieszkaniowe ludności. Jednak jeśli ludności będzie mniej, to rozwój gospodarczy może także być spowolniony.