Jeden z ważniejszych programów rządowych ostatnich lat właśnie się zakończył. Mowa o Mieszkaniu dla Młodych, z którego ostatnią pulę dofinansowano rozdysponowano w ciągu zaledwie dwóch dni. Ostatnia transza wyniosła 381 milionów złotych i została przeznaczona na realizację dopłat dla ponad 12700 wnioskodawców. Tak duże zainteresowanie powiązane było z zakończeniem programu i brakiem możliwości dalszego korzystania z takiej opcji dofinansowania kredytu na wymarzone mieszkania.
Program Mieszkanie dla Młodych obwiązuje od 2014 roku. Jednak na początku nie cieszył się duży powodzeniem. Dopiero po zmianach w ustawie wnioski zaczęły spływać. Nowelizacja, która weszła w życie we wrześniu 2015 roku, umożliwiła zakup mieszkań z rynku wtórnego z wykorzystaniem dopłaty oraz pozwalała na składanie wniosków członkom spółdzielni, dzięki czemu znacznie więcej osób mogło skorzystać z tej opcji. W pierwszym roku obowiązywania MDM wykorzystano zaledwie 34 proc. całej puli, rok później było to już 84 proc. – w sumie ponad 520 mln zł. Rok 2016 i 2017 to blisko stuprocentowe wykorzystanie zasobów programu i dofinansowania na poziomie 700 i 740 mln złotych.
Nagły i bardzo duży wzrost popularności programu skłonił rząd do wydłużenia okresu obowiązywania. W styczniu 2016 roku Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa ogłosiło, że dotacje w ramach Mieszkania dla Młodych będą obowiązywać do końca 2018 roku. Jednak ostatnia pula wyczerpała się już w pierwszych dniach nowego roku. Mieszkanie dla Młodych zastąpiło słynny program Rodzina na Swoim, który umożliwił częściowe spłacanie odsetek za kredyt hipoteczny. Natomiast MdM było skupione na jednorazowej dotacji na wykończenie lub remont mieszkania. Teraz rząd wprowadza kolejny program rozwojowy dla branży mieszkaniowej – Mieszkanie Plus. Nowy projekt skupiony jest na wspieraniu społecznego budownictwa mieszkaniowego, możliwości uzyskania własności przy systematycznym opłacaniu należności oraz nagradzaniu osób oszczędnych i dobrze zarządzających domowymi finansami.