Nawet najładniej urządzone pomieszczenie może się kiedyś znudzić. Jednak nie zawsze mamy czas i fundusze, by robić remont. Można więc szybko i tanio wprowadzić zmiany, które wydają się niewielkie – a wnętrze będzie wyglądało zupełnie inaczej.
Zdarza się, że nie możemy sobie pozwolić na wymianę elementów, które są jeszcze całe i funkcjonalne, ale już się opatrzyły albo wyszły z mody. Poza tym remont pochłania sporo czasu i dezorganizuje życie domowe. Jeśli w danej chwili nie mamy możliwości go przeprowadzić, możemy doraźnie odmienić wnętrze w ciągu kilku dni czy nawet kilku godzin.
Najprostsza i najszybsza jest wymiana tekstyliów – ozdobnych poduszek na kanapę, dywaników, bieżników, zasłon itp. Wiadomo, że tak czy inaczej trzeba je prać. Możemy więc skompletować kilka zestawów, które są dobrane kolorystycznie, a zarazem pasują do bazy, jaką stanowią ściany, podłogi i meble, i wymieniać je od czasu do czasu. Możemy też dobierać je według określonego motywu, np. związanego z aktualną porą roku czy konkretną okazją.
Malowanie ścian jest jedną z tańszych i szybszych prac remontowych. Niewielkie pomieszczenie można przemalować dość szybko i nawet nie musi się to wiązać z dużym bałaganem – wystarczy przesunąć niektóre sprzęty i zabezpieczyć je folią. Zmiana koloru bardzo odmienia wnętrze, zwłaszcza jeśli odważymy się na akcent (np. jedną ścianę) w bardziej intensywnym lub mniej typowym kolorze. Można też nakleić fototapetę – współczesne fototapety są znacznie bardziej estetyczne i lepszej jakości niż te modne w latach 90.
Stare meble, które są jeszcze całe, ale żal nam je wyrzucić, można odnowić i również przemalować. W sklepach można znaleźć różnorodne farby, woski, bejce i okleiny, a także fantazyjne gałki i uchwyty do mebli. W ten sposób wyżyjemy się artystycznie i damy drugie życie nudnemu regałowi czy podniszczonej szafie. Jeśli chodzi o meble tapicerowane, takie jak fotele, kanapy, pufy czy krzesła, chyba najszybciej starzeją się ich obicia – zarówno pod względem zużycia, jak i zmian mody. Sama zmiana obić może więc nieraz wystarczyć, by nadać salonowi czy sypialni całkiem nowy charakter.
Inną opcją jest przestawienie mebli. Czasem tylko to wystarczy, by wnętrze wyglądało inaczej, a nam mieszkało się wygodniej. Być może przyzwyczailiśmy się już do określonego układu sprzętów i nie pomyśleliśmy o tym, że np. jeśli przestawimy łóżko, pokój wyda się bardziej przestrzenny, a zmiana pozycji biurka zapewni nam lepsze oświetlenie przy pracy. Nie bójmy się więc eksperymentować z różnymi ustawieniami, póki znajdziemy to najlepsze.