fot. serditova/bigstockphoto.com
Zmiany w architekturze mieszkalnej naszego kraju zawsze znajdowały się pod silnym wpływem międzynarodowych trendów. W dzisiejszych budynkach nadal widać inspiracje architekturą innych krajów. W niektórych projektach aż zbyt wyraźnie.
Burzliwe dzieje Polski sprawiły, że krajobraz architektoniczny naszych miast jest dziś bardzo zróżnicowany. W wielu z nich nad całością górują – powstające masowo w latach siedemdziesiątych XX wieku – wieżowce z wielkiej płyty. Pomiędzy nimi widać (stawiane równie zachłannie po 1989 roku) domy jednorodzinne. Całości dopełnia hit ostatnich lat – zamknięte, odizolowane od reszty osiedla. Miasta w mieście, przypominające samotne wyspy na tle aglomeracji.
Jak dziś wygląda budownictwo mieszkaniowe w Polsce? Jakie mieszkania najchętniej budują deweloperzy? Jakie cieszą się największym zainteresowaniem ze strony nabywców?
Okazuje się, że po okresie boomu na domy jednorodzinne, w ostatnich latach coraz częściej zwracamy się ku budynkom wielorodzinnym. Zwykle jednak szukamy mieszkań w niskich, kilkupiętrowych blokach. Wprawdzie nadal powstają wysokie wieżowce, jednak głównie w centrach największych miast.
Z punktu widzenia deweloperów bardziej opłacalne jest stawianie jak najwyższych budynków. Pomieszczą one bowiem znacznie większą liczbę mieszkańców. Ponadto stwarzają dodatkowe możliwości w postaci ekskluzywnych apartamentów na najwyższych piętrach. W największych aglomeracjach cieszą się one bardzo dużym zainteresowaniem, co bezpośrednio wpływa na cenę.
Rynek mieszkaniowy jest dziś jednak bardzo niestabilny. To powoduje, że budowanie kilkunastopiętrowych obiektów jest dla inwestorów dość ryzykowne. Ponadto generuje wysokie koszty. Zgodnie z obowiązującymi przepisami budynki mieszkalne wznoszone na wysokość do 55 metrów stanowią zabudowę wysoką. Natomiast powyżej 55 metrów są traktowane jako budynki wysokościowe, których budowa jest znacznie droższa. Wynika to między innymi z dużo wyższej ceny 1m kw. działki, na której dopuszcza się budowę tak wysokich budowli. Co istotne, w przypadku braku chętnych do zakupu mieszkań, budowy wieżowca nie da się przerwać. Przy kilkupiętrowych blokach jest to już możliwe.
Wysokie ryzyko oraz koszty sprawiają, że deweloperzy bardziej skłaniają się ku budowie niskich obiektów wielorodzinnych. Obecnie są to najczęściej budynki posiadające między 4 a 7 kondygnacji. Cieszą się one największym popytem. Charakteryzują się wysoką estetyką i kameralnością. Zwykle mają duże okna i balkony, co zapewnia odpowiednie nasłonecznienie lokali. Niskie bloki są podpiwniczone, a mieszkania na parterze (zamiast balkonu) często mają ogródek. Rozwiązań tych nie da się zastosować w kilkunastokondygnacyjnych molochach. A to właśnie one wygrywają dziś z niesamowitym widokiem z wyższych pięter wieżowca.