Eklektyzm to łączenie ze sobą elementów w różnych stylach w sposób swobodny. Można go zaobserwować zarówno w architekturze budynków, jak i w urządzaniu wnętrz. W niniejszym artykule interesuje nas to drugie zastosowanie.
Dość często w stylu eklektycznym łączy się przedmioty stare z nowymi. Styl eklektyczny jest nieraz wybierany przez osoby, które już weszły w posiadanie antyków (np. odziedziczyły je po babci), a jednocześnie lubią także nowoczesne wzornictwo i szukają sposobu, jak to ze sobą pogodzić. Przykład to proste, nowoczesne meble w stylu skandynawskim zestawione ze starym fotelem czy ozdobnym żyrandolem. Inna możliwość to np. większość mebli stylowych i ozdobnych, a jeden – lekki o geometrycznej formie.
Wbrew pozorom styl eklektyczny nie jest łatwy. Niby wszystko jest dozwolone, ale nie chodzi tu o całkowicie przypadkowe zestawienie niepasujących do siebie przedmiotów. Granica między eksperymentem i zabawą stylami a kiczem często jest trudna do uchwycenia i łatwo ja przekroczyć. Poza tym trudno tu sformułować jakieś uniwersalne zasady gwarantujące dobry efekt.
Można jednak przyjąć, że jeśli decydujemy się na łączenie stylów, lepiej poprzestać na dwóch zamiast łączyć w jednym pomieszczeniu przedmioty z zupełnie różnych bajek. Przy tym jeden styl powinien dominować – dopełniamy go jednym, dwoma, trzema elementami w innym stylu. Dobrze też postawić na spójność w kwestii kolorów i wzorów. Coś jednak powinno łączyć te pozornie przypadkowe przedmioty – może to być właśnie zbliżona gama kolorystyczna czy wspólny motyw przewodni. Lepiej również, by podłogi i ściany nie dominowały, lecz tworzyły stonowane tło dla sprzętów.
Lubię takie połączenia, zwłaszcza jeśli chodzi o nowoczesne oświetlenie i nowoczesne dodatki, które przy okazji są niesamowicie praktyczne.