Polacy są coraz wygodniejsi – w małej przestrzeni nie czują się już dobrze. Dlatego w 2020 roku można było zauważyć wyraźną różnicę w metrażach domów, które zostały wybudowane w Polsce. Ich powierzchnie są coraz większe.
Budowa a pandemia
Osoby, które zdecydowały się na budowę domu w zeszłym roku miały pod górkę. Koronawirus, który dotarł do Polski, bardzo utrudnił im realizację tego przedsięwzięcia. Lockdown, kryzys, stres, problemy finansowe wielu Polaków, wzrost cen materiałów oraz problemy z ich dostawami do Polski – to tylko nieliczne powody, dla których stawianie budynku w 2020 roku było nie lada wyzwaniem. Wiele z osób, które rozpoczęły budowę, z pewnością chętnie odłożyłoby ją w czasie. Jednak z danych wynika, że aż 39% planowało ją na działkach o powierzchni między 10 a 20 arów. Niełatwo zaplanować takie przedsięwzięcie, a co dopiero je przełożyć. Niestety, przygotowania do takiej budowy rozpoczynają się dużo wcześniej, a jak wiadomo – kiedy machina już ruszy, ciężko ją zatrzymać.
Jak pandemia wpłynęła na plany budowlane?
W 2020 roku pojawił się nowy trend – budowanie domów o coraz większej powierzchni mieszkalnej. Co ciekawe, jeszcze kilka lat wstecz notowało się wzrost popularności mieszkań i domów o stosunkowo niewielkim metrażu. W zeszłym roku popyt na budowę domów o powierzchni mieszkalnej poniżej 100 metrów kwadratowych gwałtownie zmalał. Z 32% takich inwestycji w 2020 roku zrobiło się ich zaledwie 21%. Nikogo zatem nie zdziwi fakt, że osób, które decydowały się na domy o powierzchni powyżej 100 metrów, przybyło. Metraż pomiędzy 100 a 150 metrów kwadratowych wybrało 4% więcej inwestorów niż w poprzednich latach, natomiast budowę domów powyżej 150 metrów kwadratowych wybrało aż o 6% więcej osób niż w roku 2019. Co ciekawe, zaledwie 30% inwestorów postawiło dom parterowy. 10% budujących wybrało dom jednopiętrowy, a zdecydowana większość (pozostałe 60% osób) zdecydowało się na dwa piętra. Wszystko dlatego, że ludzie więcej czasu zaczęli spędzać w domu i uświadomili sobie, jak ważna jest przestrzeń w miejscu, w którym się mieszka.
Poprzedni rok był nieprzewidywalny i wszelkie prognozy z 2019 roku nie przydały się na nic. Nikt nie mógł przewidzieć sytuacji pandemicznej oraz jej skutków. Również teraz niełatwo jest pokusić się o prognozy na przyszłość, gdyż sytuacja wciąż nie jest do końca stabilna. Jedno jest pewne – pandemia uświadomiła społeczeństwu, jak ważna jest domowa przestrzeń. To dlatego właśnie Polacy stawiają na coraz większy metraż części mieszkalnej budowanych nieruchomości.